poniedziałek, 17 czerwca 2013

Ascoty w męskiej modzie ślubnej



Ascoty zaczynają podbijać świat męskiej mody ślubnej, stanowiąc świetną alternatywę dla bardzo sformalizowanego krawata. Cieszą wzorami, kolorami oraz fakturami i pozwalają na piękne dopasowanie ich do sukni ślubnej Panny Młodej.

W jednym z programów telewizji TVN – Dzień Dobry TVN strój Pana Młodego zagrał pierwsze skrzypce, za sprawą blogera VANITAs’a, który zaproponował odejście do tradycyjnego czarnego garnituru ślubnego i skierowanie się w stronę kolorów, niespotykanych przy tej okoliczności fasonów tj. spodnie z obniżonym krokiem oraz stylów – sportowe buty. Materiał możecie zobaczyć tutaj>>


Ponieważ stylizacjom, jakie zostały pokazane w DDTVN, bliżej było do oryginalnych i nietuzinkowych, w Internecie zawrzało… Musimy przyznać, że przedstawione propozycje są bardzo odważne. Jesteśmy ciekawi, czy zdecydowalibyście się na takie stylizacje podczas Waszego najważniejszego we wspólnym życiu Dnia Ślubu?

Dla tych, którym jednak bliżej do tradycyjnego podejścia do tematu mody ślubnej, proponujemy połączenie klasyki i nonszalancji tj. postawienie na standardowy garnitur i zestawienie go z ascotem, np. takim, jak zaproponował Oliwer. :-)


czwartek, 6 czerwca 2013

SimpleChic.pl w Pytaniu na Śniadanie!


Mówią, że radość się dzieli, kiedy się ją mnoży. Postanowiliśmy spróbować, czy to działa i podzielić się z Wami informacją, która sprawiła nam masę uciechy! :-)

Dzięki uprzejmości jednego z blogerów męskich – Łukasza Masłowskiego, który prowadzi bloga Outdersen, nasza szara poszetka LYON w białe grochy, miała swoje przysłowiowe 5 minut w TVP!



Podczas wyemitowanego 4 czerwca materiału, Łukasz wraz z innymi blogerami – prowadzącymi blogi VANITAS oraz SecondHand Dandy opowiadali między innymi o tym, jak radzą sobie w blogosferze, o czym piszą, skąd czerpią inspirację do swoich stylizacji, jakie mają znaki rozpoznawcze oraz czy można ich już nazwać celebrytami. Koniecznie musicie zobaczyć ten materiał! Kliknijcie TUTAJ (lub w zdjęcie poniżej)!

Zdradzimy Wam tylko, że nie tylko my byliśmy (i wciąż jesteśmy!) pod wrażeniem looku Łukasza.
A na deser mówiąca wszystko stopklatka.



Dzięki Łukasz! :-)

P.S. Radość się dzieli, kiedy się ją mnoży – to działa! :-)